„Wie pan, jak to jest, oglądać kogoś całe dzieciństwo, budować na tym, co mówi siebie i swój światopogląd a później dowiedzieć się, że to zły człowiek.”
Musimy sami we własnych domach zadbać, by nasze dzieci poznały granice dobra i zła — mówi to typ, który kilka lat temu w jednej ze swoich wypowiedzi stwierdził: „klaps nie zostawia wielkiego śladu […] trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym bicie.”
Granica zła przebiega dokładnie w tym miejscu, w którym zaczyna się przemoc.
Przemoc jest zawsze zła. Cytując klasyka myśli pedagogicznej: „Wszystko, co osiągnięte tresurą, naciskiem, przemocą, jest nietrwałe, niepewne, zawodne.”
Każdemu może zdarzyć się, powiedzieć głupotę, prawda?
No właśnie uważam, że nie prawda.
Zwłaszcza jeżeli jest się (niedo)rzecznikiem pewnej grupy społecznej to usprawiedliwianie stosowania klapsów wobec niej, kojarzy mi się z cytatem Marka Twain’a (i naprawdę nie wiem, dlaczego teraz mi się skojarzył?)
„Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości”.
Wróćmy jednak do kolorowych przebierańców.
Szkoła jest miejscem, w którym człowiek przychodzi, żeby się uczyć i rozwijać.
Na razie Polska z założenia (i według prawa) jest państwem świeckim — trochę dziwne, patrząc kto, jest naszym królem (wybaczcie Państwo ironię).
I bardziej niż sprawą znikających krzyży w szkołach, zająłbym się, znikającymi dziećmi w roku 2022 zniknęło ich 156, a próbowało zniknąć 2093 – według danych komendy głównej policji.
Jako kolorowy przebieraniec bardzo często namawiam rodziców, do tego by wzięli odpowiedzialność za wartości, które przekazują swoim dzieciom. Z ogromną wdzięcznością i pokorą, odpisuję na maile zatroskanych rodziców, którzy mają wątpliwość co do mojego wykształcenia i uprawnień — zazwyczaj się udaje 🤷.
Dzieci i młodzież, z którymi pracuję, bardzo często powtarza:
„Wie pan, jak to jest, oglądać kogoś całe dzieciństwo, budować siebie i swój światopogląd, na tym, co mówi a później dowiedzieć się, że to zły człowiek”.
Od wielu lat prowadzę szkolenia dla rodziców — pokazywałem wielokrotnie sprawę gurala i dziecka, które namówił do rozebrania się przed kamerą na live, to miało miejsce prawie 10 lat temu — „mojemu dziecku to nie grozi!”
Oby.
#PandoraGate odsłania wiele starych problemów.
Pokazuje samotność dzieci i brak dialogu ze światem dorosłych.
Odsłania też nienadążanie systemu, który ma chronić dzieci za zmieniającym się światem — milionów wyświetleń nie nabija się w weekend.